Wpis który komentujesz: | Jak to jest, ze jesli z kims sie czlowiek umawia... nie mowie juz o znajomosciach typu bliskich badz w ogole prywatnych, ze np. tobie nie zalezy, to olejesz i nie dasz znac (bo zapomnisz czy cos), ale o znajomosciach sluzbowych. Facet ustawil sie ze mna na dzis jakies 2,5 czy 3 tygodnie temu. Ja wzialem urlop na te ewentualnosc. Poszedlem, a faceta nie ma, bedzie jutro, mam dzwonic jutro i sie umawiac. Ze nie wspomne o innych jego negatywnych cechach. Zachowanie wysoce nieprofesjonalne. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
finch | 2008.05.07 17:32:06 hehehe ;) biggus_dickus | 2008.05.05 14:47:21 ja tylko nie rozumiem, dlaczego nie moge typowi np. walnac ceglowka po ryju za takie zachowanie, a pozniej tlumaczac w sadzie cale zajscie wyjsc bez zadnej kary w pelni usprawiedliwiony. znaczy sie nie zeby kazdy mial wolna reke, ale jak ktos komus zawini, to w miare sie odwdzieczyc peanutbutterjelly | 2008.05.05 11:20:44 Wolny rynek by takich wykosił ;p finch | 2008.05.05 10:02:51 Tja, skąd ja to znam. Sami zachowują się nie poważnie, a od Ciebie wymagają super mega hiper profesjonalizmu :/ |