zend
komentarze
Wpis który komentujesz:

wczorajsza notka nieaktualna
dziś się czuję dobrze
taki wewnętrzny uśmiech
nie euforia, ale pogoda ducha

wczoraj odkryłem w sobie dużo smutku, żalu, strachu,
pozwoliłem sobie płakać,
pomogło mi to że nawiązałem kontakt ze sobą, pozwoliłem sobie czuć, wysłuchałem siebie

a może aktualna bo smutek nadal gdzieś tam siedzi i zapewne jeszcze wyjdzie na wierzch

na przemian smutek i radość
wchodzę w smutek głęboko i on nagle mija, tak jakbym przeszedł przez chmury za którymi jest słońce
a potem nagle znów jestem w tych chmurach, uśmiech w tym momencie staje się sztuczny i zamiera, czas przyznać się do żalu i być w tym
i wtedy on przemija i znów jest dobrze


Rozkołysały się klonowe liście,
Cieniem padając w alej parku szmery -
W cienie zaś słońce przenika złociście
I ziemię zdobi jak skórę pantery.

Wiatr centkowaną tę skórę porusza -
Raz potęgując jej złoto, raz mroki:
W tym kołysaniu oczyszcza się dusza,
Aż-ci ją spokój przeniknie głęboki.
-- Antoni Lange

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
zend | 2008.05.28 15:48:25

Ten cichy ogród o ścieżkach bezludnych
Był mi prawdziwym ukojeniem ciszy -
Gdzie krzyków życia ni zjaw jego brudnych
Oko nie dojrzy, ucho nie dosłyszy.

Rozkołysały się klonowe liście,
Cieniem padając w alej parku szmery -
W cienie zaś słońce przenika złociście
I ziemię zdobi jak skórę pantery.

Wiatr centkowaną tę skórę porusza -
Raz potęgując jej złoto, raz mroki:
W tym kołysaniu oczyszcza się dusza,
Aż-ci ją spokój przeniknie głęboki.

Bo tak się mrokiem oraz słońca złotem
Linia żywota wiecznie równoważy:
Bo tak nasz żywot z zieleni żywotem
W jasnowidzialną prawdę się kojarzy.

Jeno wyzwolon z wszelkiej nędzy żywej,
Idź za tym klonów zielonym sklepieniem,
W ścieżek dalekie wpatrzon perspektywy -
A wstaniesz olśnion swoim objawieniem.

zend | 2008.05.28 15:47:21

a to tylko fragment wiersza ;)

publius_enigma | 2008.05.25 21:26:56

ekstra wiersz....ja uwielbiam jednak tlumaczyc sobie na polski pioesnki Pink Floyd, mojej ukochanej pierwszej muzycznej miłości...:) Mieszane uczucia to moja specjalnosc...pozdro

nahione | 2008.05.25 19:04:16

Wiesz co? Antoni Lange naprawdę jest dobry, przekonałeś mnie tym wierszem. To jedno.

Drugie: że bym chętnie pozwolił na ten smutek i żal, dlatego, że one pozwalają mi zobaczyć, gdzie popełniam błędy. A jak już wiem gdzie, to mogę zacząć je poprawiać.