kamils1989
komentarze
Wpis który komentujesz:

impreza byla świetna. jak to organizatorka stwierdzila jednak nie ma miejsca gdzie nie wywolalibysmy strat materialnych:)


tzn. najpierw z kumplem stwierdzilismy z kumplem ze jednak rozpalamy ognisko. pierwotnie mialo go nie być bo za sucho a wszedzie wokolo sucha skoszona trawa. ale po rozmowie z gorzka miętową zmienilismy zdanie. dobrze ze przytargalismy tam 50l baniak z woda. uzylismy troche za duzo benzyny do rozpalania (kolega to niby byly harcerz, no ale zalezalo na czasie). jak buchnelo to palilo sie wszystko w promieniu 1,5m:) stracilismy troche wlosów na nogach:) ale szybko zmniejszylimsy ognisko do wymaganych rozmiarów. potem samochod zdemolowal grilla. kumpel chcial troche auto przemiescic blizej ogniska i puscic muzyke... i tak byla dumna ze nikt nie odpalil kosy spalinowej.

a impreze przypalcilem tym ze mnie przewialo. drugi dzien nie moge glowy w lewo skręcić:( dzisiaj do tego brak mnie napierdalał.

a co do pracy to zastanawiam sie nad wyjazdem nad morze do roboty.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kru | 2008.06.04 21:25:32

ah dziekuje :)

kru | 2008.06.03 21:41:13

ja tez jade nad morze :)

esdeka | 2008.06.03 00:25:40

widze że impreza kot :) nad morze to wiesz, najlepsza opcja przebranie szreka albo teletubisia, biznes życia