Wpis który komentujesz: | No i tak... pokoj wstepnie urzadzony, wlasciwie to jeszcze kilka poprawek (glownie zrobic cos z okablowaniem). Tak czy inaczej pod tym wzgledem raczej dobrze jest :) Gorzej, jesli chodzi o meczyki. Wczorajsza gra nie zachwycila i znacznie odbiegala poziomem od tej, jaka chcialbym ogladac. W eliminacjach szlo dobrze, wiec co sie dzieje w finalach? Wydaje mi sie, ze znowu glupie psychologiczne obawy, ze to taki a nie inny rywal, ze bedzie ciezko... a dupa, a nie ciezko. Pare sytuacji bylo, tylko nerwy przeszkodzily w zdobyciu bramki. Za to mysle, ze o wiele wiecej takich sytuacji moglibysmy miec, gdyby nie jakies glupie bledy przy stracie pilki, brak szybkosci, brak dokladnosci... szkoda gadac. Oby tylko wyszli z grupy... wreszcie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
finch | 2008.06.14 01:20:04 no niestety, ale na dzień dzisiejszy to już pobożne życzenie ;/ biggus_dickus | 2008.06.10 17:47:47 hmm i dojebac im w dalszej fazie turnieju? to by dopiero byl rewanz, jakby fryce dostali ze 3:0 w dupe w polfinale :P finch | 2008.06.09 11:06:48 Jeśli wygralibyśmy teraz z Austrią i Chorwacją, a ponadto wyszli z grupy, to myślę, że można by przeboleć tych niemców ;p |