Wpis który komentujesz: | Wiekszosc moich znajomych juz na urlopach i w rozjazdach. Gdy ja zaczne urlop, to oni wlasnie beda pracowac i nie bedziemy mogli towarzyszyc sobie w ten piekny czas... Druga polowa moja tez po swiecie sie wloczy, za chlebem. Nie wiadomo, kiedy przyjedzie. Czeka mnie albo samotny wyjazd w gory albo wiejskie wakacje u rodzinki, jak zwykle... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
asiaikasia | 2008.06.26 19:25:58 na rozbieranki mamy czas tylko późno w domu. A na wakacje wyjedziemy w góry, na Wierchomlę. |