Wpis który komentujesz: | Koniec urlopu i niekończących się zwolnień. Jutro do pracy. Mazury pożegnane. A powrót do warszawy nie może skończyć się niczym innym jak mini nasiadówą. Jest co opijać. Pierwszy większy sukces jako managerka Mama Selity , czyli chłopcy grają na PKO BP London Live :) Się jaram :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2008.09.01 20:32:51 to fajnie;) nasta | 2008.08.25 09:46:28 relaksująco :) dziękuję :) kjuik | 2008.08.24 18:59:22 ps. gratuluje:) kjuik | 2008.08.24 18:58:47 jak bylo?:) |