ranggun
komentarze
Wpis który komentujesz:

25

Trzynasty był spoko - nikt mnie nie złapał, ale nie wiem, czy dziś będę miał takie szczęście. Wszak pech ponoć lubi czasem jakąś powtórkę ;)

Jak na razie wzbogaciłem się o dwupłytówkę "Pink Floyd - The Wall", którą dostałem od jednego z ulotkarzy na M Świętokrzyska, a także kupiłem dwie kasety z rock-metalu po piątaku. Będzie wieczorem czego posłuchać...


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ranggun | 2008.10.16 18:41:27

najlepiej to w ogóle nie mieć pecha...

czuczu | 2008.10.15 23:41:52

trzynastka zawsze jest przyjemna ;)

szukajac_pozytywow_zycia | 2008.10.14 19:16:42

to ja jednak wole miec pecha tylko 13go :)