Wpis który komentujesz: | Wkurzam się od rana, bo poniedziałek, bo 10. i większość normalnych osób nie pracuje. Nawet na przystanku wiało pustką, nie mówiąc już o autobusie. Chciałabym się wyspać, bo od ponad tygodnia codziennie wstaję o 6. Raz bo praca, dwa bo studia miałam w ten weekend. Moje ambitne podejście aż samą mnie zaskoczyło. Chcę trochę lenistwa. Dzisiaj wieczorem przyjeżdżają rodzice i planuję zabrać ich do Tygmontu. A teraz, biorąc pod uwagę to, że nie mam nic do robienia w pracy wezmę się za pisanie prac na zajęcia. Brak radia również daje się we znaki. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2008.11.10 11:12:15 no na szczęście 11 już nie :) glub | 2008.11.10 11:05:11 ciesz się że 11 nie pracujesz , bo ja tak. |