Wpis który komentujesz: | 1. Komp mi sie sypie juz od dluzszego czasu, jednak dzisiaj to mnie nieprzyjemnie zaskoczyl. Nie lubie takich niespodzianek, ale badz co badz czesciowo sam jestem im winien. Bo przeciez jak sie sypie, to jest to wyrazny znak, ze trzeba formata machnac, a nie czekac do ostatniej chwili. Juz nie raz mialem taka przykra sytuacje, w ktorej to nie pozostawalo kompletnie nic innego, jak wlasnie format, a dane wciaz zalegaly na glownym dysku. Trzeba bylo kombinowac z przekladaniem dyskow, a jesli ich nie bylo, to wielokrotna instalacja... Oj motanina niepotrzebna. Tak czy inaczej juz od jakiegos czasu format zaplanowalem, a data standardowo - koniec grudnia. Pytanie tylko, czy komp dociagnie? 2. Jest fajna stronka z tym, co mnie interesuje, ale problem w niej jeden (czy ja zawsze musze doszukiwac sie wszedzie problemow?). Mianowicie jak okiem siegnac, to nic tylko "Warszawa". Jak lista dluga tylko to sie przewija, czasem jakis Bytom, raz Krakow... no bylo co prawda raz Dolnoslaskie, ale temat zupelnie mnie nie interesowal w tym wypadku. No coz, pozostaje przegladac w miare czesto i liczyc, ze w koncu cos sie trafi. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
finch | 2008.11.20 16:01:28 To nie kazanie, to rada :) Używanie XP bez "ochraniaczy", to samobój... a później każdy narzeka, że im się komp jebie po tygodniu. Niestety, ale dziś nie trzeba łazić po dzikich stronach, żeby syfa złapać. Winda, to nie Debian lub inna dystrybucja Linuksa, żeby sobie pozwolić na brak antywira itp. i do tego surfować bez stresa. Odkąd sobie wypraktykowałem kilka programów, to dziś mam stabilny i czysty systemik od kilku miechów. Z tego też tytułu nic mi nie zamula, nie ma dziwnych zachowań ze strony systemu, rejestr jest czysty, a gierki chodzą tak jak powinny :) No, ale jak wolisz :) biggus_dickus | 2008.11.13 16:41:01 znasz moje nastawienie do nowych programikow, a juz tym bardziej do antyvirow ;) mozesz mi wyprawic kazanie jak padre na ambonie, a to i tak na nic, gdyz uparty jestem w tej kwestii :D finch | 2008.11.13 01:53:50 p.s. no, ale zrob cos jeszcze z ta plyta glowna hehehe finch | 2008.11.13 01:52:32 problem taki ziom, ze nie uzywasz zadnego lekkiego i dobrego antivira, ktory by ci wylapywal spora czesc zagrozen z netu. niestety ale xp jest dziurawy jak stare galoty. wystarczy sobie jakiegos firewalla postawic zeby zobaczyc jak ruch sieciowy przebiega... zdziwilbys sie ile jest nieproszonych polaczen. i wcale nie trzeba jakichs platnych gniotow-zamulaczy typu norton. z antywirkow polece Ci (sam uzywam) - Avira - wogole nie odczuwalna, bo zuzywa mala ilosc ramu i darmowa. posiada zajebiscie wielka baze sygnatur, wiec wykrywa duzo badziewia, w tym trojany, spy, rootkity itp. z platnych polecam NOD32 - zajebisty, przez pewien czas sobie licencje oplacalem, ale w koncu na freeware sie przerzucilem. z firewall'i to darmowy Comodo Internet Security, czyli firewall i antywir. ogolnie fajny pakiet, nic nie zamula, wykrywa i blokuje sporo, zuzycie ramu na poziomie 15-20mb, wiec tyle co nic. do kompletu mozna wrzucic jeszcze CCleaner, ktory zadba o rejestr (martwe wpisy), czyszczenie temp'a i system zadbany, wydajny :) |