Wpis który komentujesz: | Po pierwsze to Puławy jednak nie są takie straszne. Różne refleksje. Może jednak dobrze byłoby żyć sobie spokojnie, bez niepotrzebnego chorego pospiechu, w mniejszym mieście, z garstką bliskich znajomych, wracać pieszo do domu, chodzić na 'łąki' na piwo ze znajomymi, na imprezy do kultowego Smoka, pracować, wracać po pracy do domu, pojechać do znajomych, a później idąc za przykładem mojej bliskiej przyjaciółki kupić domek na wsi i tam zostać. Sielanka. Po drugie: Vintage Beats dzisiaj obchodzi pół roku. Mój najdłuższy związek z czymkolwiek ostatnio. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kecaj_kecaj | 2009.04.14 14:10:49 wszystkiego najlepszego na pół roku. Trzaby sprawdzić co to gra, bo vintage beats brzmi intrygujaco... kjuik | 2009.04.14 09:28:11 moze kiedys, po 30. o ile dozyjesz mimo szalenczego pospiechu;) |