Wpis który komentujesz: | Trochę się pośpieszyłem z tymi wczorajszymi deklaracjami. W ostatnich dniach bardziej się miotam. To może skutek stresu związanego z pracą magisterską. No nie wiem. Gorzej, że zdążyłem się już kilku osobom "pochwalić" zmianą, w tym tej najważniejszej. Ech, w ostatnich latach cierpię z tego powodu, że nieraz nie potrafię czegoś przemilczeć, wstrzymać się z mówieniem o czymś etc. Powściągliwość to jest jednak kawał dobrej cechy. Człowiek się uczy całe życie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kicu | 2009.06.08 13:09:01 Jaka magisterka? :D Nie no,jakoś leci, ale bywało lepiej. Grunt,że Ty sobie zaczynasz jakoś radzić ;) adamo | 2009.06.07 20:40:40 Hej Kicu. Dzięki. Fajnie, że tu zajrzałaś. Muszę Ci powiedzieć, że ostatnio parę razy myślałem, co tam u Ciebie. :] No właśnie.. a jak tam Twoja magisterka? kicu | 2009.06.06 21:44:10 Gratuluję próby poukładania życia ;) I powodzenia z magisterką :] |