Wpis który komentujesz: | pokonałem sesje. docent dał mi trzy, choć myslałem pod koniec odpowiedzi, że mnie wrzesień czeka:) teraz sobie odpoczywam w domu i powoli myśle co dalej. jakaś prace trzeba by ogarnąć, no ale najpierw musze iść się popłaszczyć w dziekanacie, co by mi świadectwa pokserowali i mógłbym się zrekrutować na mechatronike. elo ide wpierdalać czereśnie i ruszam w teren. ps. szukam też jakiejś fajnej książki do poczytania na lato. czegoś luźnego. Pilipiuk, Dukaj??? polecacie coś. tak, żeby się odstresować, a pozniej coś ambitniejszego. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kru | 2009.07.11 01:11:23 ale mi chodzi o wers greena /phonoloftaleina/, ktory na 'dni/ach/' nawinal :D 'te same dni, te same sny jak zwykl mawiac pezet zwykly dzien to ten, w ktory dzien wczesniej wierze green - raperzy mowia - ogarnij cos wreszcie a ja chwytam chwile piekne i sprzedaje im tanie perwersje...' cos takiego... esdeka | 2009.07.08 23:40:51 "Pan raczy żartować, panie Feynman" świetna autobiografia noblisty, błyskotliwa, pełna humoru, sratatata, ja się jaram, idealna na lato. kru | 2009.07.07 17:40:13 hehehe :D zydowskie interesy ;p kru | 2009.07.06 15:50:45 biedna kru a nie! :P polecam 'zielone jabluszko' izabeli sowy :) mega humorzasta a za razem inteligentna ksiazka:) i podziel sie czeresnia! sofresh | 2009.07.04 22:04:19 my homie, gratulacje! kangaroo | 2009.07.04 19:57:23 gratulacje Kam:) widze ze kawa zadzialala;) takajedna | 2009.07.04 18:52:45 wez, jak chcesz, mozesz popracowac za mnie, chetnie odstapie miejsce :P |