| Wpis który komentujesz: | jestem żałosna. żałośnie niezdecydowana. a do tego jeszcze zrobiłam się okropnie zimna i nic nie czuję, poza irytacją samą sobą (i wielką ochotą znalezienia się w posiadaniu maszyny do szycia). fuck me very much | 
| Inni coś od siebie: | Nie można komentować | 
| To stwierdzili inni: (pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) | adamo  | 2009.08.11 13:35:41 Ostatnio zaczynam dojrzewać do myślenia, że brak zdecydowania nie musi być odczytywany jako coś złego.. Zaczynam dojrzewać do myślenia, że to normalne, kiedy czasem nie wiemy, co zrobić, a nawet nie wiemy tego, czego tak właściwie chcemy.. Więc wiesz, głowa do góry. :D Z tym też nie jesteś sama.. :] |