Wpis który komentujesz: | \"pewnego dnia zdarzyło mu się coś,co spotyka chyba każdego - w drodze do pracy przypadkiem zostawił pakunek ze śniadaniem na dachu samochodu. wszyscy przechodnie śmiali się i wytykali go palcami. następnym razem specjalnie przykleił więc do dachu kubek z kawą. ludzie znowu pokazywali go sobie,machali i śmiali się,chcąc zwrócić jego uwagę. w końcu na dachu pojawił się ekspres do kawy,potem gofrownica i całe śniadanie. (...) no i kruki. Chuck ma całą kolekcję z nagranymi głosami dzików w okresie godowym,kojotów,walczących kruków,rysi w rui,którymi myśliwi wabią zwierzynę. odtwarza je przez głośniki zamontowane na dachu samochodu. (...) - uwielbiam te głośniki - mówi Chuck. - są w stanie odmienić całe środowisko naturalne w obrębie dwóch przecznic. (...) czasami zamiast kaset z głosami zwierząt Chuck wkłada do odtwarzacza taśmę z lat pięćdziesiątych z sesją terapii hipnozą dla dzieci,które moczą się w nocy. tubalny głos przekonuje wszystkich kierowców na parkingu lub autostradzie: \'kochamy cię. potrzebujemy cię. jeśli wstaniesz w nocy,żeby się załatwić,pójdziesz do łazienki,a potem wrócisz do czystego łóżka. będziemy cię za to kochać jeszcze bardziej.\'(...)\". nie wiem jak ciebie,ale mnie to rozbawiło. Dirty Sample - The Day I Fought The Great White Bear. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bezcukru | 2009.08.21 16:40:12 hehe mnie bawi jak ktoś się przewróci ;-) |