Wpis który komentujesz: | Kontynułejszon. statystyka. tak przy poniedziałku w naszej spółdzielni Norweski Łosoś Wędzony Plasterkowany pojawił się chłopiec. Chłopczyk w Spółdzielni nie pojawia się znikąd. Jeśli już jest, i okupuje biurka sekretarek, to znaczy, że przedszkole zamknięte. A mama w renomowanej paczkowalni plasuje się znacznie ponad te biurka, które ten chłopczyk, w obecności przechodzący prezesów, może i ma zaszczyt okupować, dzieląc obowiązki i biurka, pomiędzy sekretarki i siebie. Zaś mama miła doprawdy jest, i przyłóż do rany, jedynie sympatyczni malcy miłych mam żywi są niesłychanie. Aż mama i jej koleżanki administrujące z ulgą zezwalają, aby chłopczyk znowu poleciał do tej Gosi. Czarnej Dorci czy Izy. chłopczyk powoli unosi się w powietrzu , od tego entuzjazmu i przyjaznej atmosfery, bo jest wygadany. Bo ma znacznie starsze rodzeństwo, i prawa, i przywileje starszego rodzeństwa przenosi podświadomie na siebie, w rozmowie z Izabellą. W przekomarzaniu z Izą, przełożoną Ciemnej Dorci i Gosi. Z Jasną Gosią też się przekomarza. Chodzi wszędzie. Porzuca dla niej nawet pełne pudełko herbatników. Ptasie mleczko Wawel. Cukier w kostkach karo, wycinany taki. W trefle i piki. I w trakcie przekomarzania udziela Gosi klapsa w pupę. Jasna Gosia ani mru mru. To Czarnej Dorci dla odmiany. Iza zamyka się pokoju. Ma niesłychane ważne arkusze do wypełnienia. Aż trafia się producentka od oleju w naszych puszkach z flądrą podwędzaną. Stwierdza : To nie jest miła zabawa. Chcesz żebyśmy cię szanowały ? Czy nie ? chłopczyk wykonuje hałaśliwy odwrót długim korytarzem. Biegnie przy tym i macha rękami. Raczej nie wygląda na szczęśliwego. Tutaj się pojawia nasz nieoceniony Józef K. Dotychczas cierpliwie degustujący wodę Żywiec w wersji gazowanej Musiałyście wszystko popsuć ? - stwierdza z wyrzutem. - Nikt nas nie będzie poklepywał po tyłku. Ale on on was nie oklepywał wszystkie - uspokaja pan K. wywołując tym niemałe poruszenie wśród pań. Jak to ? - teraz nawet Iza wychynęła na powierzchnie. Wydaje się, że upatrzył sobie określony typ anatomiczny - sugeruje ostrożnie pan K. Patrzy przy tym wymownie w oczy recepcjonistek. I te dookolne spojrzenie za siebie. Mimowolne. I ta duża Jasna z profilem Smosarskiej. I ta szczupła , którą szczególnie sobie upatrzył, choć chwilowo nieosiągalna była. I ta najmniejsza, Ciemna o piersiach dyskretnie wyglądających spod sweterkach, i śpiących tam sobie jak zgodne, puszyste zwierzątka. Ach, statystycznie ? Chodzi o statystyczne poklepywanie - roześmiały się z ulgą, zarumienione. Rzeczywiście ciekawe – przyznały dyskretnie obciągając spódniczki. Chodzi w tym o to, aby szew biegł idealnie przez środek. Tyłem. A mówi się, że młode kobiety są mocno nieufne, jeśli chodzi o wszelkie zawiłe badania naukowe. Wróci .. - szepnął tajemniczo pan Józef K. wrócił. Ale nie chciał już oklepywać. Przez tą producentkę od flader. Jednak w pakowalniach ryb dalekomorskich specjalistki od HR robią doskonałą robotę. Wynaleźć producentkę od zawiesiny olejowej, która jednym zdaniem ukróci wszelkie manipulacje. I właśnie wtedy poprosili pana K. o coś z wędzarni. Zanim znalazł kontakt, czarny ludzik natchnął pana K. przeczuciem. Pewnie już tam się przemieścił razem z tymi brakującymi skarpetkami. Józef K. wrócił jakiś odmieniony. Zaróżowił się i widział klarowniej. Chłopczyk z wdzięcznością obejmował Izę. Zaplótł mocno dłonie na jej płaskim brzuchu, i twarzą nieomal przywarł. co ja mówię – upomniał siebie obserwujący z boku pan K. - jednoczył się z jej wypukłym pośladkiem. Na miłej twarzyczce malowało się niewolnicze oddanie. Zachwyt. Ekspresja. Błogość. i co się ze mną stało – westchnął w duchu Józef K. - że o tym. tak strasznie zapomniałem. Ach, moja bałamutna, pierwsza, dziecięca inicjacja. *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
minona_llag | 2009.09.03 23:58:08 Miło... dziwnie... tak Pratchettowo trochę :) lubię takie klimaty metek | 2009.09.03 22:45:53 sugestywnie mnie wkręciłeś tutaj w te nierealność. byle nie wyjaśnić ale pamiętać swiat_momentami_jest_piekny | 2009.09.03 22:43:23 ...że co? |