sinuhe
komentarze
Wpis który komentujesz:




po nocy słyszę wyraźnie bijące serce. Przeczytałem pewien wpis na logu. Miałem w pracy dodać komentarz. Już o nim zapomniałem. A tu wyraźne dudnienie od strony brzóz po drugiej strony ulicy. A może dalej, w olchach ? I szelest arytmii. Ktoś właśnie czyta aby się odprężyć.

ale powoli robi się za późno. Już przycupnęli cicho po pawlaczach. Już kładą się cieniami po czyimś przedpokoju. Oceniają zużycie każdej pary twoich pantofelków. Asystentce lustro wydaje się pretensjonalne. Księgowa wraz z sekretarką zaplatały się w twojej szafie, wybebeszają obecnie każdą bluzeczkę metkami, ile masz tych o ogólnie znanym wydźwięku ?

przecież muszą cię jakoś ocenić. Skusić. Ile możesz sobie zażyczyć odrzucając w niebyt wieczorną lekturę. Ludzie korporacji nie znoszą kiedy się im odmawia. Natychmiast dostają świnki. Gardła im czerwienieją i puchną z oburzenia. Dostają grupowego ślinotoku w zaciszach gabinetów. Nikt tego nie widzi. Nikt o tym nie wie tylko rano sprzątaczce wydają się dziwne te mokre plamy na puszystym dywanie z Azerbejdżanu.

chce krzyczeć uważaj ! Dziewczyno .., Zatrudnią. Przedstawią. Wynagrodzą, żeby niebawem zwolnić. Bo nikt nie będzie naruszał spokojnych snów korporacji. Jej romansów z Kreatywna księgowością. Dzisiaj dotarli do ciebie.

pragną cię jako jednej z niewielu. Pożądliwie liżą językami twój cień po ścianach. Czemu nie chcesz ulec. Ty i Korporacja. Razem może wszczepilibyście nam identyfikacyjne czipy na karku. Bo o tym marzą najbardziej. I słyszę ich walące serce w kępach olch. Jestem tylko małym wariatem miejskim

ale ty usłyszysz je w aneksach do umowy. Siedzi tam i dziurkuje, drobnym maczkiem ...






Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
makao | 2009.09.27 00:56:48

zaczipowac sie nie damy, ot co!

gustav | 2009.09.25 16:48:51

ciarki przechodzą :|

uwielbiaj | 2009.09.25 01:17:09

nie rozumiem ?

ser_z_musztarda | 2009.09.25 00:52:39

aj, normalnie, mail to: me.
kiedyś może, co?