Wpis który komentujesz: | Brudne, skołtunione, długie włosy Duże, smutne, szkliste oczy Małe usteczka bezgłośnie wołające o pomoc Drobne, szczupłe, kościste dłonie Zbyt wystające kolana, chude nóżki Ubrudzone stópki wyzierające ze zniszczonych pantofelków Przyciasne, obszarpane, brudne ubranie Na twarzy wyraz zrezygnowania, Czasami słabo skrywanego cierpienia, Często niemego błagania Chuda dłoń wyciągnięta w błagalnym geście Bezdenna rozpacz w oczach Brak miłości wyryty w każdym najdrobniejszym szczególe osobowości Samotność wyzierająca z cierpiącej cicho twarzy. Czy chwycisz wyciągniętą dłoń? Czy pozwolisz przytulić się biednej duszyczce do swego ciepłego serca? Czy zapobiegniesz zniszczeniu kolejnego życia ludzkiego? A może przejdziesz obojętnie koło milczącego nieszczęścia? Może nie pozwolisz wyciągnąć się z wygodnego azylu zwanego anonimowością? Kolejna osoba przechodzi nawet nie spojrzawszy. Nieszczęśliwe dziecko zapada się w ogarniającą beznadzieję. Wyciąga dłoń, której nikt nie chce uchwycić. Tak. Dziecko. Pod brudem, obszarpanym ubraniem, ubogością, ono właśnie się kryje. Normalne dziecko, które pragnie szczęścia tak samo jak Twoja córeczka, Twój syn. Dziecko, które potrzebuje miłości, potrzebuje ciepła. Czy nie zasłużyło na to by ktoś je przytulił? Czy nie zasłużyło na normalną, pospolitą miłość? Czy nie zasłużyło na szczęście? Nie pozwól by uległo zagładzie tak niewinne stworzenie jak dziecko. Dziecko. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sinuhe | 2009.10.28 22:30:40 świetne, może jedynie zakończenie powinno nieść jakąś niespodziankę czepiam się a może się cieszę a może zazdroszczę a może zaskoczony po długim niewidzeniu mieta | 2009.10.28 19:52:08 Straszne... Niestety takie są polskie , zresztą nie tylko , realia. |