Wpis który komentujesz: | a bo ostatnio jest mi wielce dziwnie wiesz (chociaż mocno staram się „brać na luz” i nie przejmować tak wszystkim!)... po długim okresie samych dobrych rzeczy, o których już napomknąłem poniżej i no w zasadzie to spełniania moich marzeń znowu się coś delikatnie mówiąc pokićkało... może to tylko chwilowe zmęczenie materiału ale takie są moje odczucia więc dlaczemu miałbym o nich nie mówić?... w pracy paradoksalnie im bliżej końca projektu tym pracy tej coraz więcej! Chociaż wkurza mnie to, że z purchasingowych zajęć, które mnie interesują nic już w zasadzie nie pozostało a z dnia na dzień coraz bardziej staje się tylko nadwornym tłumaczem i heh asystentem koreańskiego szefa mojego... w ramach dbania o kondycje (chociaż frankly speaking powody są zupełnie inne...) do siłowni dodałem jeszcze basen! I chociaż jak się domyślam papierochy nie pozwalają juz tak swobodnie oddychać podczas pływania to owe sobotnie poranne swimming wliczam do moich stałych zajęć! i hmm chyba ostatnimi czasy mój nlog oraz chęć jego pisania znacznie podupadły… ...i got to too much love, running through my veins, to go to waste... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2009.11.30 11:35:19 probuj;) neshi | 2009.11.26 22:04:56 Ciebie!!;p kjuik | 2009.11.26 15:24:22 kogos chcesz poderwac?;> |