bezcukru
komentarze
Wpis który komentujesz:

byłam dziś na rozmowie o pracę w knajpie na M i rozkochałam w sobie szefa, czarujący człowiek, czarująca ja. bardziej to było jak randka niż kwalifikacyjna gadka, dwie ucieszone twarze siedzące przy jednym stoliku, kawki, srawki, \\\'zadzwonię do pani w ciągu dwóch tygodni\\\', zadzwonił po półgodzinie, mam to, to znaczy.. zastanowię się, czy chcę. i czy szef wytrzyma moje towarzystwo, szkoda by było faceta, fajny taki, łysy i w ogóle...;) swoją drogą bardziej mnie zainteresował kucharz, który mi mignął przez pięć sekund i wyrwał mnie na puszczenie oczka, lubię takich bezpośrednich kolesi, zwłaszcza jeśli potrafią gotować haha.
jeny, chyba zacznę zarabiać pieniążki, dasz wiarę?! no papa, cześć.

/if i were you i\'d be jealous of me too/

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
uwielbiaj | 2010.01.14 15:22:07

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ;d

thevisualiza | 2010.01.14 10:37:35

ale to ja mam dzis żelki :D

thevisualiza | 2010.01.14 10:37:22

Marta, jesteś taka przeurocza :)

mieta | 2010.01.13 22:25:40

Nawet rymami sypiesz czyli dobrze jest ;d

bucktown | 2010.01.13 20:01:00

to już nie jest \"MueHeHEHEEH\" ;|

emes | 2010.01.13 19:59:53

baby to chuje, moja eks to najlepiej prezentuje.
pancz, ha.

bocianek | 2010.01.13 19:59:49

kucharz fajny człowiek. przynajmniej ten którego ja znam:))

bezcukru | 2010.01.13 19:56:19

taaak, lights\'ll guide you home!;*

bucktown | 2010.01.13 19:37:10

teraz już wiesz?

bezcukru | 2010.01.13 19:29:12

co to za podśmiechujki, Pawle?!

bucktown | 2010.01.13 19:26:12

hahahahaha !