Wpis który komentujesz: | Odbyłem dzisiaj bardzo smutną rozmowe z pewną koleżanką studiująca politologie. Zaczęło się od pewnej foty na znanym portalu społecznościowym, którą wkleiła. Z Radkiem Sikorskim. I wśród osób na tym zdjęciu był pewien mój znajomy z liceum. Bardzo charakterystyczna postać. Za czasów liceum chciał być bardziej czarny od murzynów. Mega szerokie spodnie, murzyńskie koszulki i nie odłączny łańcuch. Jednak jak ostatnio zauważyłem zmieniły się zapatrywania ostatnio (chyba powinienem napisać moda). Ostatnio działa w różnych lewicowych organizacjach, zafascynowany \"Krytyką Polityczną\". Wojownik tolernacji, pogromca krwiożerczego kapitalizmu. I tutaj lans przy Radku Sikorskim. Wiadomo, że nasz szef MSZ mocno zjechał ostatnio do środka sceny, ale i tak raczej średnio mi to pasowało. No i piszę do niej na gg i dostałem ostrą zjebkę. Co to ja sobie wogóle myśle... Okazało się, że Kasia (przed pójściem na studia w sumie to nie miała poglądów) też się zachłysnęła tamtym \"środowiskiem\". Ogólnie jestem zły i straszny, a próba jakiejkolwiek dyskusji to już agresja. Wiadomo, że bym do gazu wysyłał wszystkich tych, z którymi się nie zgadzam (oczywiście jak poprosiłem o cytat, to stwierdziła, że to się rozumie same przez się, z kontekstu). A tak naprawde to w ogole nie powinienem się wypowiadać, bo studiuje na politechnice, i polityka to nie moja działka. Słuszność moich poglądów bardzo szybko ustawiła przez stosunek do parytetu, jak jesteś przeciw, to nie masz wogole racji. Jak odpowiedziałem, że wszystkie tego typu rzeczy powinny być uregulowane prostym zapisem \"wszyscy ludzie są równi wobec prawa\" to usłyszałem, że \"równość nie jest sprawiedliwa\". Mocno. Na zakończenie jeszcze wiązanka o chorobliwej nienawiści do lewicowców było, i że odmawiam im prawa do inteligencji, choć to ja cały czas się czułem, jakby mi ktoś odmawiał tego prawa, ale i ten strzał chybił celu, na studniówce byłem z osobą o poglądach wybitnie lewicowych, i w życiu bym nie powiedział, że to nie jest osobą inteligentna. Bo z lewicowcami lubię podyskutować, tylko, że niestety z większością się nie da. Są tak tolerancyjni, że aż nie tolerują poglądów innych od własnych. Ale ogólnie smutno mi się zrobiło. \"wariuje świat, który mnie wychował...\" tym razem na zakończenie dwa kawałki pozdro Junes, wypijemy coś wierze... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mieta | 2010.03.28 11:56:01 równość nie jest sprawiedliwa + reszta tekstów sympatycznej koleżanki i nasuwa mi się jedno słitaśne i jakże wiele oddające słowo - HELOOOOŁ kangaroo | 2010.03.24 19:11:50 piona. generalnie masakra. no i \'co polityka robi z ludźmi\':| humanistka | 2010.03.23 20:54:39 przepraszam, wybiórcze czytanie. :) humanistka | 2010.03.23 10:45:16 pewnie się taka zajarała, bo Sikorski przedstawił się studentom \"Radek jestem\". moja współlokatorka ostatnio też wpadła w zachwyt i dla niej Sikorski jest najlepszy, ma najlepsze plany i poglądy, bo właśnie tak się przedstawił. i skrytykować mi go przy sobie nie pozwoli ani trochę. :P kamils1989 | 2010.03.23 02:01:28 poprawiłem:) thevisualiza | 2010.03.23 01:52:10 z własnego doświadczenia wiem, ze jak ktoś mówi, że jest bardzo tolerancyjny, to znaczy, ze cos jest nie tak i nie jest to prawda to konca, chociaz generalizuje. a lewicowcy sa najmniej tolerancyjni na poglady innych, ale nadal uogólniam. i jedna mała korekta. pisze sie \'w ogóle\', czesto uzywam i kiedyś też pisałem razem 5! |