| Wpis który komentujesz: | ...i choć już od października nie jesteśmy razem, od Bożego Narodzenia nie widzieliśmy się, ani nie byliśmy w żaden sposób blisko, a przez moje życie przewinął się (przewija się...?) Walijczyk, to wiadomość, że Leśnik jest już z inną usunęła mi grunt spod nóg. Drogi S.: błagam, nigdy, przenigdy nie próbuj nawiązać ze mną kontaktu. usuwam Ciebie ze swojego życia, tak jak chciałam na początku, i niech tak zostanie. chcę zapomnieć, że kiedykolwiek byliśmy razem. mam nadzieję, że to przeczytasz. mam nadzieję, że zrozumiesz i uszanujesz. | 
| Inni coś od siebie: | Nie można komentować | 
| To stwierdzili inni: (pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) | antidote  | 2010.04.08 00:01:56 mi też. glub  | 2010.04.07 20:25:27 przykro że to tak się zakończyło :( |