Wpis który komentujesz: | Heh.. Po pracy wpadlam sobie do pubu Emil na Smoczej. Jak zwykle barmance powiedzialam, ze \"Ksiaz Czarny raz prosze!\" Jakas nowa, bo jej nie widzialam, wyszla szukac chyba. Po minucie przychodzi i mowi, ze nie ma. To ja prosze o podobne piwo. Odpowiedz: \"Nie znam sie na tym\". Wymieniam kilka nazw i rodzajow i wreszcie dostaje Wojaka. Zasiadam na jedynym wolnym miejscu. Muzyka - pytam, czy chocby radio by nie zagralo. Slysze, ze jest \"Na Wspolnej\", a muzyka bedzie przeszkadzac:@ To po ch.. isc do baru? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
karolina_tv | 2010.05.01 13:06:38 Kukurydzo: coz, codziennie mam przeprawy z cieciami na blokach, z wiecznie zadnymi zaczepki staruszkami i niesforna mlodzieza w dresikach. Juz do tego przyzwyczailam sie, a tez potrenowalam ken-jutsu:) kukurydza | 2010.04.30 20:30:54 potrafisz walczyc o swoje :) zawsze masz takie wojownicze nastawienie? karolina_tv | 2010.04.30 20:06:45 Baru nie bede musiala zmieniac, bo pogadalam z jego szefem i tej barmanki juz nie bedzie. Wczoraj miala pierwszy i ostatni dzien pracy.. A dzis sobie pospacerowalam po miescie en-femme;) kjuik | 2010.04.30 11:27:41 zmien bar;p bosa | 2010.04.30 02:21:35 trza zwolnic barmanke , a co !!:) mieta | 2010.04.30 00:17:25 Haha fajny bar nie ma co :D szysza | 2010.04.29 23:29:26 ciekawe... a mają weekendy z \"modą na sukces\"? balsam | 2010.04.29 23:18:53 żeby \'na wspólnej\' obejrzeć :D |