Wpis który komentujesz:
w sobotni wieczór na środku pustej autostrady spotkałam balon. w pierwszej chwili myślałam,że to dziecko,serio.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
balsam | 2010.05.05 11:43:17
wiesz co? ale mi się też zawsze wydaje,że na końcu umrze Murzyn. świnie jesteśmy trochę ;)
thevisualiza | 2010.05.03 04:15:29
to jak w filmach almodovara wpadł pod samchów sebeszczen i zacząłem sie smiac, ze zaraz odzyje i na koncu umrze murzyn. niestety, zostałem zbesztany za moją ignorancje dla ambitnego europejskiego kina i frywolny zart ;D sebeszczen zginął, na koncu nie umarł murzyn i nie było wybuchów i efektów specjalnych :/ ssie europejskie kino, opór ;D
balsam | 2010.05.03 00:59:20
hahaha,też przyszło mi to do głowy :D
fredag_hela_veckan | 2010.05.03 00:39:09
balon na środku autostrady... to jakaś metafora z europejskiego filmu? :)