Wpis który komentujesz: | mam takiego kaca, że nawet leżenie bez ruchu sprawia mi kupę bólu, ale jednocześnie olbrzymi uśmiech na mojej słodkiej buźce. wiesz, po trzynastu godzinach w pracy zbiera się ekipa zwłok z metropolis i nagle w niewyjaśnionych okolicznościach każdy dostaje energetycznego kopa. piwko fajka i tak dalej, nawet kiero z nami była, piła tanie browary i złojono jej sto razy dupsko w bilard, fajnie. i wiesz, w toruniu da się znaleźć lokal o 4 rano, a myślałam, że nie i może być fajnie i można śmiać się i zasnąć na Wąskim, można pić kawę w mieszkaniu chłopaków o siódmej rano a później rozmawiać o życiu i zasnąć w trójkę tuląc się do równie pijanych ludzi, których autentycznie kocham. można wstać dwie godziny później i jechać przez całe miasto do pracy na szkolenie z win i wyjebać kolejne dawki śmiertelne haha. to miasto, ta praca, moja szkoła...to wszystko mnie przeraża, ale - nie wierzę, że to piszę - w końcu zaczynam lubić toruń. trzymaj się, wpadnij na jakieś piwko wieczorem:P Paweł, szczęśliwego nowego jorku ;** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
uwielbiaj | 2010.06.16 01:40:12 będę niedługo sinuhe | 2010.06.14 21:54:55 .. ( sorry : się przedwcześnie psztykło ) . zalecał znajomym odwiedzanie Torunia celem sprawdzenia osiągnięć toksykologi stosowanej, o oraz zadowolenia pomimo bólu głowy, i braku możliwości ruszania się podczas kaca tekst mimo łózka i kaca, którego nie potrafię określić rozmiarem, znakomity. Jak zwykle zresztą . Ukłon wraz pozdrowionkiem :) sinuhe | 2010.06.14 21:48:32 małe dawki śmiertelnie trujących roślin bardzo stabilizują działanie organizmu, w tym zaostrzają postrzeganie zmysłowe, o czyn niejednokrotnie wspominano w poważnych rozprawach naukowych. kumulacja toksyn browarnych, prac i tułaniu nad ranem po mieście, z pewna szczypta łojenia określonego dupska, ma zatem działanie bliźniaczo równolegle będę wiec zalecakl znajomym odwiedzanie Torunia |