Wpis który komentujesz: | Generalnie wczorajszy, mega spontaniczny balet przeszedł samego siebie... zaczynam dostrzegać pozytywy w byciu singlem... nie to, że z Karo jako¶ ograniczany byłem czy co¶ w ten deseń, bo nie... ale przynajmniej budzę się rano bez kaca moralnego, w pełni wyluzowany i bez zbędnych negatywnych emocji... hektolitry wlanego podczas wczorajszego wieczora alkoholu spowodowały szereg zabawnych i momentami kuriozalnych sytuacji i mimo wszystko wiem, że nie jest to ten komfort psychiczny jaki bym chciał miec, ale my¶lę, że takie co¶ pomaga... dzi¶ grali¶my na orlikach mecz z Grodzk±... regularnie wygrywamy z nimi, ale dzi¶ w pewnym momencie przeszli¶my samych siebie i mecz zakończył się wynikiem 21-6... kurwa... miałem szanse na 3 loby, ale za każdym razem co¶ było nie tak;) generalnie today was a good day jak mówił Ice Cube...:) numer na dzi¶: ice cube - today was a good day |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
viento | 2010.09.27 11:00:35 no jakis pozytyw :) my bylismy w sobote na baletach, kurna pierwzy raz od jakichs 9 lat jako singiel, pierwszy raz od lat w ogole na baletach, boze jak to dobrze ze nie pilam :P jarasfrustrat | 2010.09.27 03:00:53 widać, że z każdym dniem lepiej ;) |