Wpis który komentujesz: | Wigilia, a rano Ojciec mi zmarł. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sinuhe | 2010.12.25 12:29:07 wyrazy współczucia szczerze, mnie to kiedyś trafiło w pracy, ktoś pojawił się w furtce i miałem przeczucie ... byłem racjonalny, umiałem sobie wytłumaczyć, nie panikowałem. I tak mi zostało, i czegoś nadal brakuje jak wspominam :) |