Wpis który komentujesz: | Sekundę po powrocie z imprezy sylwestrowej - Marzyłem o tej chwili od kiedy wyszliśmy z domu |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
a_jacek_powiedzial | 2011.01.03 00:53:25 aaaa, dla ułatwienia dodam, że na imprezę wyszliśmy z domu po 10, sześcioosobowa impreza polegała na siedzeniu stołem, w bardzo miłym towarzystwie przy salwach śmiechu w przeważającej mierze dzięki Jackowi :). Północ nikogo z nas jakoś w stan euforyczny nie wprowadziła - dobrze, że się zorientowaliśmy 7minut przed, że to już :-) i coś około drugiej już odwoziłam jednych gości i siebie do domu. Więc dzikie sylwestrowe szaleństwo odwaliliśmy ;-))))) a_jacek_powiedzial | 2011.01.03 00:47:28 w zmowie nie, ale chętnie bym się z nią (no dobra... z Tobą też!) wódki napiła! Chyba byśmy się całkiem nieźle potrafiły dogadać - podobne doświadczenia zbliżają ;-))))) ciastko | 2011.01.02 22:10:30 no, mówiłem, że to o mnie??? mówiłem? rejczel, ty z moją żoneczką w zmowie jesteś? |