arefski
komentarze
Wpis który komentujesz:

Czuję, że nadchodzą dobre dni... Ogłupiałem na punkcie jednej dziewczyny i jak normalnie nie mam problemów z komunikacją w takich sytuacjach tak przy niej ogarnia mnie totalny paraliż... czuję się jak pieprzony 10 latek zakochany w koleżance ze szkoły z 8 klasy... I o ile wcześniej spotykając się z jakimiś dziewczynami to coś mi zawsze nie odpowiadało tak u niej wszystko wydaje się być na właściwym miejscu... i śmiem tak twierdzić właściwie jej nie znając na tyle. W odczuciu sytuacja z O. wydaje się być analogiczna do tej przeżytej przeszło 5 lat temu z Karoliną... że jak tylko ją poznałem to wiedziałem czego chcę, wiedziałem, że z nią i musi to być ona! Co na szczęście mentalnie podbiło mnie na tyle, żeby pieprznąć się w ten zakuty łeb i nie marnować czasu na wegetacyjny tryb życia a zacząć się ogarniać... Od jakiegoś czasu zacząłem gadać z Karo... jest szczęśliwa i szczerze, cieszy mnie to... wiem, że wszystko jest na najlepszej drodze do tego, żeby mentalnie ogarnąć się na tyle, by każde z nas mogło rozmawiać ze sobą bez większego ścisku w sercu... jest dobrze.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
arefski | 2011.01.26 06:37:41

nie dzięki ;)

evening | 2011.01.25 23:56:13

powodzenia :)...