Wpis który komentujesz: | za dużo porażek, niedopowiedzianych słów, zawieszonych projektów, niedopisanych artykułów, niespisanych wierszy. paskudne uczucie, zupełnie podobne do tego, gdy budzisz się po godzinie snu z kożuchem na żołądku uformowanym z kilku piwsk i butelek wódki. to przemija po kilku godzinach głodu i dobrym śniadaniu, jednak w moim przypadku, okres przegłodzenia trwa już za długo czas w to wszystko wbić gwóźdź. właśnie gwóźdź! jakaś stała http://youtu.be/c-lHKnA8kYw |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
metek | 2011.11.06 02:14:31 spokój to jest to, ja szukałem, ale nigdy nie wszedłem w niego sinuhe | 2011.11.05 17:38:54 nauczyłem kiedy nie pada ruszać po tytoń do takiej budki na bazarze. Wracając siadam w parku takim małym nad fosa i pije sobie jedno puszkowe .. dumam .. układam scenariusze wiersze i wypatruje Straży Miejskiej ... nic strasznego mały rest .. ale wracam i coś poprawiam , albo zaczynam od początku do końca :) |