arefski
komentarze
Wpis który komentujesz:

Pamiętacie jak już kilka razy pisałem o tym, że zgubiłem telefony? Tylko tych lepszych o wartości wówczas około 1000 zł były 3 sztuki (słownie: trzy), no ale... w ubiegły weekend znalazłem niezły telefon (sony ericsson xperia x10) i w sumie nie wiem co mogłem myśleć tak na prawdę będąc pijanym... właściwie to średnio kojarzę moment samego znalezienia... tzn. pamiętam gdzie dokładnie, ale nawet nie pamietam wtedy jak ten telefon wyglądał. Anyway... na pewno część osób zachowałaby ten telefon na właśność na moim miejscu, szczególnie wtedy, gdy wcześniej gubiłaby drogie telefony i nikt wcześniej nie kwapił się z oddaniem takiego telefonu. Pochwalę się wszem i wobec, iż po uruchomieniu tego telefonu, wybrałem kontakt \'mama\' i zadzwoniłem, by poinformować, że taki o to telefon znalazłem i to pewnie jej syna/córki... Okazało się, że córki. Oddałem. I nawet dobrze się z tym czuję...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
adrenaline | 2012.11.27 17:41:13

a tak btw ludzie którzy znaleźli Twoje telefony, to kawały chu teszta chama

adrenaline | 2012.11.27 17:35:52

bardzo dobrze. bardzo bardzo. my często z D. znajdujemy różne cenne rzeczy, albo On sam znajduje, bo ja ręki nie ma do tego, zawsze zwracamy i wierzę w to, że to wraca, pewnie dlatego wczoraj mój telefon (też niczego sobie) przeleżał 40 minut na ławce w szatni na siłce i czekał aż po niego wrócę ;)