biggus_dickus
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczoraj to pisałem, jak to mi już radości nawet powrócony po latach Sikret nie sprawił. Ale jak w nocy mi się przyśniło, że ktoś go minimalnie tylko uszkodził, to mało co się zlany potem nie obudziłem ze strachu i wkurwienia. Wniosek z tego taki, że nawet jeśli w znacznej mierze się wypaliłem, to gdzieś głęboko wewnątrz mnie jeszcze jestem sobą.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
biggus_dickus | 2014.10.07 17:37:40

Jakie niezręcznie? Kiedyś czytałeś, bo zgaduję, że to Twoja pasja była mniejsza lub większa. Przestałeś, bo zniknął z rynku. Wyrosłeś? Życie się zmieniło? Co z tego? Na co dzień jesteś poważnym obywatelem z jakimś stanowiskiem może, ale prywatnie masz prawo do hobby, choćbyś miał się bawić ołowianymi żołnierzykami. Zadaj sobie pytanie, czy to część Twojego \"ja\", czy nie. Jeśli tak, to cała wspomniana niezręczność ma zniknąć.

marzyciel | 2014.10.07 00:42:39

az sobie go chyba kupie, troche niezrecznie w tym wieku, no ale to sikret... 14 lat przerwy bodajze... swoja droga do dzis nie moge darowac kuzynowi, ze pozyczyl ode mnie jeden numer i do tej pory nie oddal, chyba styczniowy z 1998, na okladce byl apache ;)