Wpis który komentujesz: | ...ale ja jstem bezwzględna. Wczoraj wkurzyłam się trochę na Pięknookiego i powiedziałam mu, że nie mam ochoty spędzać z nim Walentynek. Boooze biedny chłopak co on musi znośić. To będzie straszny dzień beeeez kitu na samą myśl przechodzą mnie dreczsze... Co ja zrobie? Nawet jak będę z Pięknookim to będę myśleć o Nim:((((Fuck!!!. Co za koszmar!!!Kiedy ja wreszcie zwiąże się z kimś na stałe???Nudzi i męczy mnie już skakanie z kwiatka na kwiatek. Ja chce kogoś na staleeeeeeee!!!!!!!Chce do Warszawy!!!!!Chce do Niego!!!!A zresztą nie wiem już sama czego chce:(((((Co będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem?...Chyba nigdy nie podejme ostatecznej decyzji w tej sprawie:(( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mistax | 2002.02.10 21:22:43 centralny atak na psycheee, jest jak strzalów seria!!!!!! gentlegirl | 2002.02.10 21:17:34 kiedy ja nie wiem czego chce kiziuch ty chyba wiesz najlepiej co przezywalam od wrzesnia do grudnie? I wiesz czemu nie moge sie zdecydowac na nic kizia | 2002.02.10 20:11:00 koteczku kamikazze ma racje chyba czas najwyzszy sie zdecydowac!:) dr. kamikazze radzi... | 2002.02.10 16:47:15 Musisz sie zdecydowac... Skaczac z kwiatka na kwiatek ranisz oba piekne 'Tulipany"... Kucze.... skad ja to znam...??? |