Wpis który komentujesz: | No wreszcie poczulem ten smak, ten aromat... Delikatnie gazowany, podwujnie chmielony lech zielony:,0) Sam w domu bylem to sobie zakupilem. A co? Jak sie leczyc to pozadnie:,0),0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zuza | 2002.03.02 01:33:44 hehe... to sie nazywa regenerowanie sil? :PP oj, nieladnie! :P ...3maj tak dalej ;) a co do tej palzy... dalej aktualne?;P bali | 2002.03.01 20:49:24 ziołolecznictwo też jest wskazane! jaco | 2002.03.01 20:47:35 tez tak bym chciał:) maro_ | 2002.03.01 19:21:04 hiehiehie no raczej jeszcze oklady z chmielu i lodka bols:)) |