Wpis który komentujesz:
Dzisiaj po raz pierwszy przejrzalam wpisy 2lazy2die, przede wszystkim ze wzgledu na ilosc odwiedzin. I... jestem w szoku. Co za klimat. :,0) Heh, troche chory, ale niepowtarzalny...
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kaczuszka | 2002.03.05 17:21:03
Zaczelam moja mame namawiac na to, by tez tutaj czasem cos skrobnela, ale jakos chyba jej sie nie chce. Rozumiem ja- stracila wene. Ale moze jak kiedys odzyska, to sie tu zaloguje. Nie omieszkam Was wtedy powiadomic, ze to ona. :)
zbirkos | 2002.03.04 22:39:38
2l2d jest gitny, czytam go dosc czesto. Taki sobie facet, ktory moglby byc prawie moim ojcem, a pisze nloga.
kaczuszka | 2002.03.04 20:24:44
To tak samo jak ja. Odwiedzam w sumie tylko znajomych i czasami ludzi, o ktorych slyszalam. Czasem tez trafi sie jakis inny log, ale to rzadko. I tak wlasnie zajrzalam przypadkiem do wpisow 2lazy2die. I juz wiem, ze jeszcze nie raz sobie to poczytam. A tak by the way, czy jestem jedna z niewielu osob, ktore czytasz, czy to czysty przypadek? :))))))
Caramel | 2002.03.04 19:46:17
czytam regularnie niewiele nlogów. czemu? bo niewiele jest tego warta. 2lazy2die odwiedzam często...