Wpis który komentujesz: | Babski wieczor. Pub, bar, pub, sciemnione kino, bar, zaproszenie od kolezanki na etiudy jutro, usciski, wrzaski: 'nastaaaaaaaaaaaaa wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet!' i za chwile nie ma mnie, zniknelam pod pokrywa cial moich ziomkow. Jestescie najlepsi. Wazne spotkanie z wazna osoba, chwilowa rozmowa aka 'musimy pogadac' i stchorzylam. Kiedy sie odwaze? Po powrocie: Ojciec: Pilas cos? Ja: nie.. On: ale dziwnie sie zachowujesz. Ja: i? On: pilas.... Nienawidze mu robic przykrosci. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
blurpik | 2002.03.09 23:48:05 :)))) nasta | 2002.03.09 12:17:09 hehe, cdn jak to mowia =) oziak | 2002.03.09 12:05:09 milo mi slyszec ze sie dobrze bawilas.bardzo mnie to cieszy....oby tak dalej. |