Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Pojechalam, glupia, masochistyczna dupa. Pojechalam i utwierdzilam sie w przekonaniu: znalazlam swoja druga polowke, z tym ze ta polowka jest poza moim zasiegiem, przynajmniej na najblizsze dwa lata. A ja za dwa lata bede bardzo daleko stad. Ojejusku....On jest, kurwamac, idealny. Te rozesmiane oczy. Uosobienie wszystkiego czego szukam w drugim czlowieku plus atrakcyjny. Moze to tylko to swiatlo, ktore od niego bije...
Jest jak wymarzony plaszcz w srodku lata. Jak ksiazka, ktorej nie zdaze przeczytac. Jak urodzinowy tort dostarczony o godzine za pozno. Jak bilet w kieszeni, kiedy kanar juz cie spisal. Jak niedzielny poranek, kiedy i tak nie mozesz zasnac. Jak spoznione ostrzezenie. Czekolada, ktora mozesz sobie polizac przez szklo. (Ciekawe, swoja droga, o czym myslala Morrissette, kiedy pisala Ironic...,0)
Czemu ja to sobie robie? Po co pojechalam? I po co znowu pojade? Na co licze? Ten scenariusz jest do dupy. Zabieram klocki i ide do innej piaskownicy. A on...uhhh....on powiedzial dzisiaj cos, czego nie slyszalam dawno od nikogo. Oprocz Mami, rzecz jasna. Powiedzial, oj, jak to dziala, powiedzial: jestes piekna.
Taka prostota i szczerosc to najlepszy afrodyzjak, jaki znam. Najfajniejsze jest to, ze wiem, ze nie chodzi mu o moje cialo.
Pilnuje sie. Nie wpadne, o ile juz nie wpadlam. No to, tego....bede sie pilnowac, zeby nie wpasc jeszcze glebiej! Pojde teraz i pomysle, czy sa w nim jakies okropne wady, ktorych nigdy nie moglabym zaakceptowac.....Hmmmmm

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Mariposa | 2002.03.12 20:32:45
Co zrobic. Czlowiek juz taka jest glupia bestia, ze jak go boli zab, to go bedzie naciskal.

keskese | 2002.03.12 16:05:51

it's like rain on your wedding day...
it's like free ride when you already paid...
isn't it ironic????

alanis morisette.

galaxy | 2002.03.12 14:03:22

I pewnie żadnych wad nie zobaczysz... Tak to już jest... I będziesz cały czas wracać, chociaż wiesz, że to nic nie da, że tylko Cię pogrąża... Bo wiesz, że powinnaś zrobić inaczej. Ale problem w tym, że nie chcesz... Eeehhh, autopsja...