Wpis który komentujesz: | Telefon: Ona: no to jak jutro? przychodzisz bejbe? Ja: uhum Ona: no wiesz, bedzie melanz, i bedzie ktos... Ja (z pewnym podekscytowaniem,0): no to widzimy sie jutro, cos mam przyniesc? Ona: bejbe, dobry humor. Szybka rozmowa, szybkie plany. Jutro bedzie rzadzilo. Jak zawsze najlepsze towarzystwo i nastepny wpis w ksiedze najlepsze melanze. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.03.22 08:01:45 ta, nieodlaczny przyjaciel- telefon. szczepan | 2002.03.21 22:24:42 ja takie rozmowy mam od poniedzialku tylko ze nie na melanz a na spokojna rozmowe ze znajomymi (nie zyja reklekcje :D ) |