Wpis który komentujesz: | wstawaj! masz klucze? mój współlokator dba abym mogł wyjść z domu i zamknąć drzwi... mam - wymamrotałem... gdzie? - zapytał tu. - odpowiedziałem pokaż - on na to wstaje. szukam. w kurtce? w szufladzie? kuchnia? komoda? podłoga? spodnie? no kurwa nie wiem... wicia zostaw mi klucze - błagalny wyraz twarzy bo spotkania od trzynastej w górę... dobra. idę - wicia wychodzi. ja próbuję zamknąć drzwi i co? znajduję klucze w zamku po zewnętrznej stronie. no tak skoro były po zewnętrznej to nie mogłem ich znaleźć. dziękuję wam wszyscy złodzieje i złoczyńcy ze dziś w nocy ominęliście moją chałpę... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
keskese | 2002.03.26 23:45:03 tez o tym myślałem że może mają już kopie... raz się żyje... zaryzykuje... galaxy | 2002.03.26 13:39:55 Może nie ominęli, a wzięli odcisk klucza, cobyś zamków nie pozmieniał... ;) |