mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Bardzo sprzeczne uczucia, bardzo, ale to bardzo.
Spytal sie mnie, dlaczego ja mu wlasciwie tak pomagam.
Dlaczego?
Bo taka jestem.
Bo potrzebuje pomocy, a ja potrafie mu ja dac.
Bo nie moge patrzec, jak sie za to wszystko bierze.
Bo mi na nim zalezy.
Bo wiem, ze zrobilby to samo.
Bo jest rownie naiwny, jak ja. Lepiej sie kryje.
Bo kiedys ja moge potrzebowac od kogos przyslugi.
Bo swiat bylby lepszy, gdyby wiecej osob tak myslalo.
Bo jesli nie pojedzie, to ja zwariuje.
Bo mam wszystko poukladane i zaplanowane.
Bo jesli wpadne jeszcze glebiej, to bede miala problem.
Bo zrobil dla mnie cos waznego, chociaz wcale o tym nie wie.
Bo proba, nawet pasywna, zatrzymania go tutaj bylaby calkowitym egoizmem i zwyklym skurwysynstwem. Wie, ze nie probuje sie go po po prostu pozbyc.
Bo tak mnie nauczyla matka, chociaz teraz chodzi i kreci nosem, ze daje sie wykorzystywac. Niech bedzie, niewielka to cena za dobre samopoczucie.
Kiedys tam wroci przeciez. Bedziemy mogli pojsc sobie na calkiem legalne piwo...
Dobrze, ze jedzie. Od samego poczatku mialam wrazenie, ze za wczesnie sie poznalismy. Kiedy wroci, moge juz byc gotowa. Jedyne, o co sie martwie to to, ze wezmie moja pomoc za demonstracje jakichs uczuc. Tak jak M., kiedy oddalam mu ostatnie pieniadze na wyjazd z kraju. To powinien byc normalny ludzki odruch. Jaka to szkoda, ze ludzie dziwia sie, kiedy robisz cos dla nich ot tak, po prostu dlatego, ze tego potrzebuja. Smutny to chyba swiat, w ktorym ludzie nie licza na bezinteresownosc.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Mari | 2002.03.31 08:54:32
Te, Chyna, ja chyba zaloze caly zeszyt z Twoimi tekstami. Nic, tylko Cie opublikowac :D

chynaa | 2002.03.29 12:01:08

Łajajć, już mnie cytują! ;)

Mari | 2002.03.29 00:01:15
Mysle, ze najlatwiej zmienic to poprzez dawanie dobrego przykladu...jak powiedziala Chyna, najwyzej dostaniesz smiechem w twarz.

galaxy | 2002.03.28 21:12:20

tylko czemu, cholera, tak ciężko to zmienić...? Czemu nie może być normalnie? Tylko osoba, która jest bezinteresowna jest dziwna? Paranoja

mariposa | 2002.03.28 19:55:57

Swieta prawda, Len...

leninowa | 2002.03.28 18:43:01

heh - ja czasami myślę - i tu to chyba u Ciebie też widać - że bardziej cierpią Ci, którzy są bezinteresowni, niż Ci, którzy tą bezinteresowną pomoc otrzymują... Ot, paradoks...

mariposa | 2002.03.28 17:41:14

Topsz, prawda. Ale zawsze mozna sprobowac kogos wyrwac z tego kola. Skoro sami go tak stworzylismy, to znaczy tez, ze my sami mozemy go zmienic.

galaxy | 2002.03.28 16:09:52

Ale właśnie ludzie go takim stworzyli, niestety...