krashan
komentarze
Wpis który komentujesz:

Kanały na IRC i to co się na nich dzieje często bywa bardzo pouczające. Szczególnie tymczasowe kanały o długich nazwach, ot chociażby #byli_faceci_mr. (z tego miejsca pozdrawiam wszystkich BFM,0). Nie zgadłbym, że było ich tak wielu, niezły sercołamacz z tej naszej Mr. Miejmy nadzieję, że w końcu znajdzie się jakaś góra lodowa która ją zatrzyma, bo inaczej będzie tak sobie pływać po morzach i oceanach, aż w końcu zamieni się w statek-widmo... Ale ja w sumie nie o tym chciałem. Jakiś mnie dziwny nastrój opanował. Wczoraj miałem szczerą chęć zadzwonić dziś do Ag. Dziś nic z tych szczerych chęci nie zostało. Nie wiem czemu. Czyż stwierdzenie "Masz tu mój numer, zadzwoń jakbyś chciał wpaść do mnie." nie jest zaproszeniem? Jest. Czy niedzielne popołudnie nie jest znakomitym czasem na wizytę? Jest. A ja siedzę no i nie mogę, kurczę nie pytajcie dlaczego bo sam nie wiem. Zamiast tego zmontowałem w końcu prototyp urządzenia iks. Przynajmniej Li. będzie z dzisiejszego dnia zadowolony, skoro już ja nie mogę... Oczywiście to, że zmontowałem o niczym jeszcze nie świadczy, nie odważyłem się jeszcze podłączyć do prądu. Optymistycznie zakładam, że po włączeniu zasilania iks nie wybuchnie, a komputer przeżyje podłączenie iksa do niego. Ale w praktyce to się jeszcze niestety okaże... A jakby tak jeszcze zadziałał, to... nie niestety, to nie będzie pełnia szczęścia. Tak byłoby w starych dobrych maniacko-komputerowych czasach, kiedy na pytanie "Kobieta?" odpowiadało się "A kto to taki, nie znam." Właśnie sobie te czasy przypomniałem, bo odezwał się do mnie stary przyjaciel Tm. Pogadaliśmy sobie troszkę, czasem jednak jest z tej sieci jakiś pożytek, bo ostatnio przy jej pomocy popełniałem tylko same gafy, nietakty i potknięcia.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lordzik | 2002.04.11 13:11:52

Skoro góry lodowe potrafią zniszczyć statek, to co mogą zrobić człowiekowi?

krashan | 2002.04.08 23:37:44

Ja myślałem, że on mówi o mnie. Ale powiedział że nie. A skoro tak to dalej nie pytałem...

Mrowcia | 2002.04.08 20:02:19
O kim oboje myslicie ????? Mowic mi !!! Ale to juz !

krashan | 2002.04.08 12:19:06
Hmmm... Czy Ty myślisz o tym, o czym ja myślę, że Ty myślisz? No nie wiem, nie będę tu spekulował kto mógł być tą górą, chyba że rzut kostką do gry...

Pr. | 2002.04.07 23:31:33
Hmm... a ja jednak sadze ze Mrowka spotkala juz tom gore lodowom, jednak odbila sie od niej, i chociaz z dziura w burcie to poplynela dalej...

krashan | 2002.04.07 22:24:30

Wiedziałem, że Ci się spodoba ;-). A tak poważniej - oczywiście że jestem mocno w tyle, pogadaj z naszą wspólną znajomą z Wygody, długo o tym rozmawialiśmy i o tym ile jeszcze mnie pracy czeka nad moją sferą emocjonalną. W każdym razie dzięki Tobie sporo nadrobiłem z tych zaległości i wbrew temu co sobie o mnie myślisz jestem Ci za to wdzięczny.

Mrowcia | 2002.04.07 22:16:41
Gora lodowa tak ? Wiesz, jednak emocjonalnie jestes baaardzo mocno w tyle ....