Wpis który komentujesz: | No taaaak....Musialam wrocic i dopisac...... Wyzwano mnie, ze sie nie wysililam..... Pewnie, zdaje sobie sprawe, ze sie nie wysililam, ale...spiaaaaaca jestem.... I - co mam pisac w tym stanie??? Ze nalog netowy jestem okrutny? No - bo jestem.... Ze od 1,5 roku siedze glownie przed kompem? Ze ostatnio jakby moje organy przestaly znosic cierpliwie brak snu i dopominaja sie same? Ze - zdarza mi sie zasnac -siedzac tu - z glowa zwieszona na piers nie calkiem cherlawa??? Wybaczcie, Slonka....Ale - naprawde..........JUTRO, JUTRO, JUTRO..... Na dzis papapa, Kochane Nalogi!:-,0),0),0),0) (niemniej - nalog chyba najsympatyczniejszy i mimo wsjo najmniej szkodliwy ze wszystkich.......,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lavinia | 2002.04.12 16:54:22 tg....Twoje uderzenia "cichutkie" odbijaja sie echem... Zdolna bestia jestes...A-mimo wszystko twierdze, ze nalogi sa mi obce...(wiem, wiem-kazdy nalogowiec tak mowi)..:-))Przynajmniej-te grozne nalogi...Fajek juz nie pale (raczej) a gin.....no, coz.... jest to jedno z tych na "p" bardziej dostepnych......Czasem trudniej o Kinleya.....:-))) tg | 2002.04.12 02:33:04 ja tylko cichutko uderzyłem w stół...:)) lavinia | 2002.04.12 01:16:49 tg......mimo wszystko jestem jednak blond...... Nie mozesz ciut jasniej? :-)) Masz na mysli.........? Czy moze.......? No - bo jesli........... (?) to ja Ci juz nic wiecej nie powiem......:P tg | 2002.04.12 01:05:23 Opowiedz o swoich - poznanych nałogach..:))) |