Wpis który komentujesz: | do pracy spoznilem sie tylko godzine... spalo sie smacznie tylko ta sahara w ustach... w pracy obnazono moje nieprzygotowanie ale przyjeto je z politowaniem i zrozumieniem praw mlodosci... zartujemy sobie sprosnie jak to w piatek... dzis ide do dentysty. nie to zebym sie bal. ja sie naprawde nie boje. czy wy myslicie ze ja sie boje? ja, taki powazny facet mialbym bac sie dentysty? nie boje sie i juz. w ogole sie nie boje. hehe... a co do pani z ktora przegadalem pol nocy... hmm... pieknie...pieknie... nawet rzeklbym ze bardzo pieknie. az pojde dzis na basen zeby kontynuowac zrzucanie brzucha. a potem :LLLLLLEEEEEGGGIAAAAA!!!! hehe... kibic to nie musi byc debil. uwierzcie mi na slowo. koncze te wywody bo nie dosc ze sie spoznilem to zamiast pracowac pisze loga... a do tego bez ladu i skladu bo jestem troche niedzisiejszy. niech zyja obiboki!!! hip hip huura! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jemesis_poter | 2002.04.13 19:56:58 O. To nie wiedzialam... :P keskese | 2002.04.13 00:25:45 i dobrze. bo mecz we wronkach... :))) a zrzuce zebys wiedziala ze zrzuce! gala moj dentysta jest delikatny jak motyl... choc jego wymiary sa bliskie mojej szafie... jemesis_poter | 2002.04.12 21:37:01 O. Meeecz! A mnie w Stolicy nie ma. K*wa, no.. Mari | 2002.04.12 17:34:45 Ja tez musze isc do dentysty, musze bo a)bola mnie zeby, b)mama przekupila mnie paroma ksiazkami. A wiesz, mnie tez dzisiaj suszy, a do szkoly tez spoznie sie tylko godzine. Zrzucaj, zrzucaj :) keskese | 2002.04.12 15:39:13 nieee... ja sie nie boje... dentysta to czysty relaks... nbaprawde sie nie boje... zaluje nawet ze juz nie siedze na fotelu dentystycznym! galaxy | 2002.04.12 15:31:37 A ja się boję dentysty... Baaardzo się boję, co tu ukrywać... :P |