Wpis który komentujesz: | Huuuuuuuu! Ide pic. Ide. Najpierw do pracy na zdziebko spoznione Xmas Party, a potem do Josh'a. Tylko jeszcze nie wiem, jakby tu dotrzec do domu. Hmmm. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2002.04.15 08:11:18 Dzieki za wsparcie, kochane jestescie. Hulajnogi nikt mi nie zaoferowal, wiec czlapalam, czlapalam i fajnie nawet bylo. Zrzucilam po drodze kilka procentow. chynaa | 2002.04.15 03:43:53 Ja wracałam piętnastoma tramwajami - w każdym urządząjąc sobie drzemkę. W końcu około południa dotarłam do domu. Aż dziw, że nie zgubiłam portfela czy walkmana. I plecak, jak się okazało, był pod siedzeniem. Opatrzność czuwa. dora2 | 2002.04.15 01:06:00 Wypij za mnie. :))) Wczoraj podobno wrocilam taxowka :))))) chynaa | 2002.04.15 00:45:47 Nie, to ja Ją odwiozę! Tylko najpierw dotrę na miejsce. Acha, przewóz hulajnogą. Co by nie było zdziwka. jemesis_poter | 2002.04.15 00:18:30 Albo zawsze moge Cie odwiezc. => jemesis_poter | 2002.04.15 00:17:38 Sprobuj rano :P |