Wpis który komentujesz: | minal dzien pod znakiem zbierania jobow od wszelkich mozliwych szefow. zareagowalem na to w sposob najbardziej infantylny jaki znam. mianowicie wyszelem z pracy wczesniej obejrzalem mecz i pozbawilem sie pelni swiadomosci roznymi domowymi sposobami. przezylem tez cos co pozostawi glebokie pietno na mojej psychice. nie zdawalem sobie sprawy ze az takie. sfilmowalem wczoraj... ech szkoda gadac. juz skasowane... nie spodziewalem sie takiego szoku. jestem lekko...no nie wiem. jestem chyba nienormalny. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
keskese | 2002.04.19 21:06:18 wypraszam sobie nie podgladacz... to troche bardziej skomplikowane. Mari | 2002.04.19 06:11:39 Hueh. A fe. Podgladacz. No, chyba ze to byla para wiewiorek albo innych niedzwiedzi =) keskese | 2002.04.19 01:12:26 sfilmowalem uniesienia milosne pewnej pary.... niezla jazda. dora2 | 2002.04.18 22:42:19 Hmm Mari | 2002.04.18 17:11:40 Teeee....cos zes sfilmowal? Pamietasz, na co sie umawialismy? Heeeeh |