Wpis który komentujesz: | Carpe diem. Juz dawno nie bylam tak zmeczona fizycznie. Doslownie jak peknieta opona, kapec. Robie cos i od razu sie mecze. Psychika jak w najlepszym stanie (pomogl mi ten wybuch kilka dni temu,0), ale gorzej ze stanem fizycznym. Czemu obydwa te stany rzadko sa w takim samym stadium zaawansowania? Ogolnie nie narzekam. Jestem szczesliwa. Moze ktos pomysli, ze sie zakochalam. Nie, nie. Juz od dluzszego czasu nie. Jakos przestalam sie bawic ludzmi, nie sprawia mi juz to przyjemnosci. Probuje zadowalac sie tym co mam i wychodze na plus. Nie zadreczam sie akcjami typu 'boze, on na mnie nie zwroci uwagi' itp. Przeszlam juz ten etap (chyba?,0). Zaprojektowalam logo do gazety, teraz mam malo czasu, zeby pisac i w ogole, ale trzeba bedzie wziasc sie do roboty, bo przeciez 'jakos to musi wygladac'. Na mojej glowie jest dystrybucja, drukarnia no i plus artykuly i cos tam jeszcze. Sama sie troche gubie, i ja mam byc 'naczelna'? Jasne. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.04.22 23:32:52 zasluzyles Łukasz | 2002.04.22 23:24:34 Swoj± drog± to już mnie wkopała¶, 'hehe' nasta | 2002.04.22 18:20:33 hehe, Lukasz Ty sie nie smiej, ale trzeba sie spotkac i to omowic. Wiem, ze nie jestem sama, wkopie Ciebie, hehe Łukasz | 2002.04.22 17:32:11 Jasne naczelna ;-). Sama to tak zupełnie z tym nie jeste¶. Wszystko będzie najlepsze ;-) |