Wpis który komentujesz: | cos nowego... "non compos mentis" to by bylo na tyle... nie wiem co mam pisac i nie wiem po co.. nawet jesli ktos to czyta.. to i tak nie ma sie do czego odwolac... jak zwykle zwalilem ..tak jak wszystko... moze wreszcie sie cos zmieni... eh... narazie wegetacja... zycie jestes? - gdzie? szukac przestalem stoje w miejscu... uciekasz dlaczego? wroc wroc tu wroc zycie wroc milosci wroc egzystencjo czemu mam znow byc sam ja juz niechce bylo tak pieknie skonczylo sie mowia "zycie" a ja mowie "smierc" zycie wroc czemu smierc Cie zastepuje smierc i pustka, pustka w mym wnetrzu pustka na zewnatrz jestem w prozni nawet nie wiem jak sie wydostac a co najgorsze nawet nie wiem po co tam nie ma nikogo kto by na mnie czekal nikogo o kim moge myslec wroce i bede mogl przytulic sie znajezdz cieplo ramion lub chocby... kogos na kogo moglbym patrzec... co z tego ze czuje.. skoro moje czucie jest skazane,skazane na niepowodzenie co z tego ze jestem skoro chcialem byc tylko dla jednej osoby..a ta osoba juz mnie nie chce czemu? czemu mam o cos walczyc walka nic nie daje a wyczepuje... zbyt wyczepuje by moc potem sie odrodzic by moc zyc bedac szczesliwym nastawionym pozytywnie co mi po ludziach... skoro oni mnie nie chca nie chca mnie zbyt blisko ...nie chce juz nic placze...znowu... dzien bez lez to dziwny dzien jakby dzien nie z mego zycia... zycia? zapomnienia... wegetacji zniknij ma jednostko zniknij zostaw innych zostaw to idz... w strone slonca lub w jakakolwiek inna strone... idz uciekaj... to jedyne co Ci pozostalo osobo ktora jestem... ucieczka jesli nie z miejsca na miejsce..to w glab w glab swego umyslu... w glab cierpienia... w ta paskudna ciemna mysl.. w mysli ktore Cie gnebia... mysl i umieraj |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kajtus | 2002.05.10 15:35:58 a po co triumfowac.. ? ? skoro jest sie spowitym mgla... to juz chyba wystarczy.... Joyce | 2002.05.10 00:16:21 Kacper, Kacper...zycie nie jest jednym pasmem nieszczęść, w którym przelotnie i całkowitym cufalem szczęście napotykamy. Ty wiesz o ty, ja wiem o tym, i kady chce w to wierzyć. Przezywanie swoich porażek nic nie daje - lepiej koncenyrowac sie na szczęściu, które jest, i pozostawic za sobą wszystkie smutki. Jeśli tego nie robimy, jesteśmy jak mrok, który ucieka przed kazdym promieniem słońca...ale mrok nigdy nie zatryumfuje nad światłem.... kajtus | 2002.05.09 17:31:32 taa.. nadzieja i mile przypadki... znow to napisze A SWISTAK SIEDZI I ZAWIJA JE W TE SREBERKA!!! Tili | 2002.04.27 11:46:01 ... tyle razy to przerabialam.. i czulam dokladnie to samo.. niezly na prawde niezly.. swietnie ubrales to w slowa... ja nigdy nie potrafilam .. a co do tej pustki to ... trzeba to po prostu przeczekac.. spedzac jak najwiecej czasu z kumplami ...nie wiem ... zawsze pozostaje nadzieja i mile przypadki... kajtus | 2002.04.27 11:11:44 Karolcia... ja to wiem... i to tez mnie doluje..bo nie wiem czym jest to uczucie..i czy sie nie zanika to co bylo... bosz... nie widzialem Jej od ponad miesiaca... ech... nie wazne Karolcia | 2002.04.27 02:07:33 Kacper... powiem CI jedno: jesli kochasz naprawde to raz na zawsze. nie da sie przestac kochac. a jesli nie kochasz to male sa szanse ze pokochasz... rozumiesz? cmok szysz | 2002.04.26 19:36:09 kajtus wykorzystac w jaki sposob? :))) Neila | 2002.04.26 19:24:46 Kajtusiu drogi.. wszystkie twoje wiersze mnie urzekly.. wiesz, ze wszystkie bym ci zkrytykowala [tak to sie nazywa] ale nie moge sie jakos za to zabrac.. Ale ten jest . taki cudowny.. sam wiesz, jak ja mam daleko do mojego skarba.. sama nie moge go przytulic, pocalowac... i czasami wydaje mi sie. ze wiem co czujesz. Pozdrawiam. kajtus | 2002.04.26 18:45:05 jak dasz sie wykorzystac jakos tak "skornie"... to napewno sie dogadamy ;) ale to nieistotne... wazne by sie nie narzucac.. wiec zapomnij po prostu ...co jeszczew milego zycia szysz:) a i dziekuje za komentarze... szysz | 2002.04.26 17:26:16 PS. dogadalibysmy sie ;) szysz | 2002.04.26 17:26:01 stagnacja |