Wpis który komentujesz: | W oszczędnym mieście żył oszczędny człowiek. Oszczędzał od zawsze – jak jego przodkowie. Żył, pracował, oszczędzał. Ożenił się oszczędnie – dzieci wychowywał , uczył oszczędności. Zmarł cicho – też jakby oszczędnie. Pogrzeb – spokojny i oszczędny Ludzie już go nie pamiętają...nie był karany, płacił podatki, nie pił, chodził do kościoła, nie romansował, nie grał w karty.... Według ogólnie przyjętych norm obyczajowych – wzorem po prostu był. Był nikim. Bohater pozytywny. „godny naśladowania”... bohaterowie lansowani przez szkoły i religie – tacy są właśnie. Innym – mniej krystalicznym – fałszuje się życiorysy. Czego my k... uczymy Nasze dzieci?! Co mam swoim powiedzieć?? Sam jestem wzorem – według norm społecznych – stricte negatywnym. No i mam problem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lavinia | 2002.05.01 04:28:21 O??? Autor ozyl????:)))))) felicja | 2002.04.30 12:53:07 ...nic nie powiem... tg | 2002.04.30 12:00:37 Nie mówię Eia, że Literatura lansuje - zobacz lektury szkolne i wzorce lansowane, zobacz co jest wybierane..... RSP - będzie, ale z kilku powodów nie mogę szastać dialogami, ale będą... będą :)) Eia | 2002.04.28 16:13:40 BZDURA! Literatura nie lansuje bohatera nudnego. Bohater ma gromadke wad i dlatego jest wlasnie bohaterem ksiazki, opowiadania, noweli, dramatu itd... bo o tych wadach najczesciej utwor prawi BTW po jaka cholere Zydowi zyczyc na imieniny? Co prawda ja zawsze wysylam mu kartki na wielkanoc i bozenarodzenie, ale to z wrodzonej zlosliwosci ;-) TG lepiej bys nigdzie nie wyjezdzal na przydlugi weekend - zycze sobie nadrobienia zaleglosci w rozmowkach RSP chlopaki (dziewczynki?) ostatnio malo dochodza do glosu. Na poczatku nloga obiecales i teraz nic :-( lavinia | 2002.04.28 16:03:00 TG? Nadmiar samokrytyki? Czys moze kokiet okrutny? Wiesz, ze nie jestes. Stricte. Nnnno!! :-)))) kredka | 2002.04.28 13:51:31 Jak to: co masz swoim powiedzieć? Prawdę! Fałszowanie życiorysu, to jak gubienie siebie. Nie ma ludzi idealnych. Nie wierzę więc, że jesteś wzorem - nawet uważanym przez ogół za neagatywny. No, chyba, że Cię przechowują pod Paryżem, aby żadne czynniki zewnętrzne nie mogły wpłynąć na zmianę Twoich idealnych proporcji ;-) |