Wpis który komentujesz: | Dzien pod znakiem sportu. Siatkowka plazowa (obok blokowisko i budynek szkoly,0), skoki w dal i wzwyz, biegi i silownia. Jestem troche zmeczona. Jutro 2 godziny na basenie. Nasta sporty. Hehe. Zmeczenie fizyczne po raz pierwszy od dawna przewyzsza zmeczenie psychiczne. Wszystkim maturzystom zycze powodzenia jutro! Adas, bedzie dobrze, buzi. Dziwna optymistyczna wizja swiata i mojego zycia przychodzi mi na mysl. Usmiechy skierowane w Wszechswiat. Caly czas bez faceta, zwariuje, ale nie jest zle w sumie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.05.09 18:50:38 blizniak, znowu sie podszywasz? primo hehe, no w sumie, wiesz za kilka lat kto wie =) hehe primo55 | 2002.05.09 02:27:05 Nasta sporty - to brzmi jak nazwa jakiegos modelu lalki:) pozdrawiam. nasta | 2002.05.09 01:22:57 a po co mi chop? mam 17 lat i nie potrzebuje zadnego chopa!!!!! szczepan | 2002.05.09 00:06:58 przypomina mi sie taki slawny cytat z slawnego filmu oto on "...chlopa wam potrzeba..." :P pozdrawiam nasta | 2002.05.08 23:58:36 oziak: wiesz dzialka jest daleko, wiec spoko. wpadaj i pojdziemy na siolwnie, basen i w ogole, ok? dwochnaturkolizja: ok, jak bedziesz wiedziala czy jedziesz do W-wy daj znac bejb =) dwochnaturkolizja | 2002.05.08 23:47:10 czasem lepiej jak nie ma faceta...oby ci ten usmiech z twarzyczki nie zniklal maua:) oziak | 2002.05.08 23:39:45 zabierz mnie na te wszystkie cwiczenia i zmus do wysilku.to taka moja mala prosba...pozniej mozemy wstapic na twoja dzialke.obiecany grill bedzie tam na nas czekal.wiec? |