Wpis który komentujesz: | Wlazlo mi cos w kolano...... Boli. Buuuuuu..... Posmarowalam jakim Fastum...hihihi...dla sportowcow pewnie:,0),0) T pojechal, J go laskawie odwiozl na dworzec.... Jaki kochany tatulek.....Nno, nno, nno..... R-k za telef. omal nie przyprawil mnie o palpitacje.... Musze zrobic mala rewolucje w zwyczajach domowo-randkowych pewnych osob.....(jednej-konkretnie,0). Inaczej pojde pod kosciol z łapką...:,0),0) Kochany M ma dzis ciezki, pracowity dzien..... Przez to rzadko sie slyszymy, brakuje mi Go.... Pustkaaa.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
tg | 2002.05.14 04:14:40 A może na skutek owego smarowania.... kolanko nieopatrznie w cos przyEBało?:)) lavinia | 2002.05.14 03:50:11 Od wewnetrznej smarowanie biezace...Tego pilnuje wszak:-))) Zeby nie zGINelo... Co do reszty.....Caly Ty. Skromnisiu!:-)) Ale - spac ide weselsza....:) tg | 2002.05.14 03:43:41 jak śmieli Ci R-k przysłać? Aż tak źle??:) a pod Kościół przyjdziesz? Ok - posunę się :)) kolanko nasmaruj tez od wewnetrznej strony, bo zGINie jeszcze i co? Jak będziesz klękać przed... no :) nie dokończe. hiohihi Majestat sie powstrzymal :) |