Wpis który komentujesz: | :-,0),0),0)Sie dzis ubawilam setnie. Przy piwku pod parasolkami, na Rynku obsmialam sie tak jak to drzewiej bywalo...:-,0),0)Duzo w tym diabelskiej zaslugi. Kiedys - i to wcale nie tak dawno - bywalo tak czesciej.... (Kieeeedysss...,0)Co jest powodem, ze sie teraz juz nie chce chciec? Zastanawiam sie czasem i .... dochodze do wniosku, ze chyba to, ze mam teraz w domciu tak dooooobrze, milooooo i lubie w nim byc. Tak jak kiedys TAM nie lubilam, tak TU lubie. (A teraz tak po "całkiem cichutku" sie przyznam, ze poza tym - niestety - pewnie jest w tym moim "udomowieniu" wieksza wina komputera. Ale - szaaaaaa....to mowie po cichu..... Bo to nałóg.Choc - bywalo gorzej. Ostatnio jakby skracam czas przesiadywania.Juz nie do rana, jeno tylko(!,0) do 1-szej, 2-giej......,0),0),0) No - i prosze, jaka grzeCZna jestem. Jest 23:30 a ja ide spac. Dzielna dziewczynka.:-,0),0),0) Dobranoc. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lavinia | 2002.05.29 17:38:52 tg.......co do tej zoltej koperty co to se miga to - vice versJJJa:-)) A domek.......Pamietasz jeszcze???Hmmm......:-) Powietrze - fakt.:-) :P tg | 2002.05.29 02:50:25 Przypomnienie - jak taka żółta koperta se miga w rogu ekranu, to sie w nią klika, a nie odmruguje oczkiem:)) PS - lavinia ma ładny domek, i świeże powietrze (nie napisałem "wiejskie) :)) |